W najnowszym odcinku podcastu „Odpady w Nowej Gospodarce” poruszono palący problem efektywnego zarządzania odpadami w przedsiębiorstwach. Gościem specjalnym był Łukasz Ratajczak z opolskiej firmy Synerbia, która stoi za stworzeniem innowacyjnego oprogramowania followX do śledzenia i analizy odpadów. Główna teza dyskusji? Odpady mogą być nie tylko kosztem, ale i zaskakującym źródłem dochodu.
Według Łukasza Ratajczaka, wiele polskich firm traci nawet do 70% potencjalnych zysków, dosłownie „wyrzucając je na śmietnik”. Głównym powodem jest brak wiedzy o możliwościach przekształcenia odpadów w surowce wtórne, które można z powodzeniem sprzedać. „Firmy skupiają się na utylizacji, nie widząc, że część odpadów to przychód. To jak zostawienie gotówki w kontenerze” – podkreśla ekspert. Problemem jest również szara strefa, która według szacunków może pochłaniać nawet 30-40% odpadów przemysłowych. Taka sytuacja nie tylko generuje straty, ale naraża przedsiębiorstwa na dotkliwe kary finansowe, sięgające nawet 1 miliona złotych.
Receptą na te bolączki ma być automatyzacja i precyzyjne śledzenie odpadów na każdym etapie – „od surowca do utylizacji”. System followX, opracowany przez Synerbię, oferuje szereg funkcjonalności wspierających ten proces:
„Kluczowy jest audyt i współpraca z pracownikami. Często wystarczy odpowiednie rozdzielenie odpadów już na etapie produkcji, by zacząć generować zysk” – zaznacza Ratajczak.
Choć koncepcja „cyfrowego paszportu odpadu”, opierającego się na przykład na znacznikach NFC lub kodach QR, budzi pewne kontrowersje związane z potencjalnym wzrostem biurokracji, Łukasz Ratajczak dostrzega w niej szansę na dalsze usprawnienie identyfikowalności (traceability) odpadów. „Dziś najważniejsze jest uszczelnienie systemu. Im więcej rzetelnych danych posiadamy, tym mniej miejsca pozostaje na błędy i nieprawidłowości” – podsumowuje ekspert Synerbii.
Rozmowa w podcaście „Odpady w Nowej Gospodarce” dobitnie pokazuje, że inteligentne zarządzanie odpadami, wsparte nowoczesnymi technologiami, to nie tylko obowiązek, ale przede wszystkim szansa na realne korzyści finansowe i wizerunkowe dla przedsiębiorstw.